Gapowicze w Sojuszu
W 2024 r. najpewniej dziewięciu spośród 32 członków NATO nie wyda 2 proc. na obronność. Po wygranej Trumpa presja na państwa, które jadą na gapę, wzrośnie.
Belgia, Kanada, Chorwacja, Włochy, Luksemburg, Portugalia, Słowenia, Hiszpania i Islandia. W tym roku te kraje nie wydadzą co najmniej 2 proc. PKB na obronność, które NATO przyjęło jako zalecenie podczas szczytu liderów w 2014 r. w Walii. Jednak w wydatkach publikowanych nie uwzględnia się Islandii, która nie dysponuje własnymi siłami zbrojnymi i jej wkład do sojuszu polega m.in. na udostępnianiu baz i delegowaniu pracowników cywilnych.
Maruderzy planują 2 proc. PKB na… 2035
Co z pozostałymi krajami? Niejako tradycyjnie mało na obronność wydają kraje południa Europy, które są najbardziej oddalone od zagrożenia, które stanowi Rosja. Dla Hiszpanii czy Portugalii wizja inwazji z Moskwy jest nierealna, dlatego też można zrozumieć, że ich wydatki na wojsko są umiarkowane. Zaledwie 1,5 proc. wydają Włosi, ale warto pamiętać, że dysponują oni stosunkowo silną Marynarką Wojenną i bardzo dużym deficytem budżetowym. Zdumiewać mogą niskie wydatki jednego z najbogatszych krajów świata – Luksemburga. Jednak zdecydowanie łatwiej jest to zrozumieć,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta